środa, 23 lipca 2014

29 wrzesień 2013 - Przełęcz Karb



 Kolejna  nasza  tatrzańska  wędrówka  wiodła  z  Kuźnic  przez  schronisko  Murowaniec  na  Przełęcz  Karb.  Trasa  niezbyt  długa,  ale  za  to  ze  wspaniałym  widokiem  na  Kościelec,  który  w  całym  swoim  majestacie  raz  po  raz  wyłaniał  się  zza  spowijających  go  chmur,  znów  potwierdzając,  że  jest  jednym  z  tych  tatrzańskich  szczytów,  którego  nie  da  się  po  prostu  minąć,  bez  przystanięcia  na  szlaku  i  spojrzenia  w  jego  kierunku.  Jest  w  Kościelcu  coś  trwale  magnetycznego.
 Niespodziankę  sprawiła  nam  także  pogoda  -  słońce  przyjemnie  rozleniwiało  jesiennymi,  ale  jeszcze  ciepłymi  promieniami,  zachęcając  do  niespiesznego  tempa  marszu  i  w  połączeniu  z  powietrzem  stworzyło  idealne  warunki  do  uwieczniania  widoków  na  fotografiach.
 Sama  Przełęcz  Karb  wznosi  się  na  1853 m  n.p.m.  i  oddziela  Kościelec  od  Małego  Kościelca.  Dotrzeć  na  nią  można  dwoma  szlakami  -  zielonym  od  strony  Czarnego  Stawu  Gąsienicowego  (którym  właśnie  podążaliśmy)  albo  niebieskim  odchodzącym  na  zachód  do  szlaku  czarnego  (prowadzącego  z  Murowańca  na  Świnicką  Przełęcz).  Dawniej  z  Przełęczy  Karb  można  było  dojść  bezpośrednio  na  Przełęcz  Świnicką  szlakiem  wytyczonym  przez  Towarzystwo  Tatrzańskie,  jednak  po  II  wojnie  światowej  został  on  zamknięty  dla  turystów.  W  rejonie  Karbu  istniał  do  1961  roku  jeszcze  jeden  szlak  łączący  Przełęcz  z  Czarnym  Stawem  Gąsienicowym  -  poprowadzony  żlebem  (bardziej  na  wschód  od  aktualnego  zielonego  szlaku).
 Na  Karb  warto  wybrać  się  nawet  wtedy,  gdy  nie  jest  ona  przystankiem  w  drodze  na  Kościelec.  A  to  dlatego,  że  Przełęcz  jest  całkiem  dobrą  platformą  widokową  -  poza  panoramą  z  Kościelcem  na  pierwszym  i  Świnicą  na  drugim  planie,  przy  bezchmurnej  pogodzie  można  zobaczyć  z  niej  Dolinę  Gąsienicową  w  całej  okazałości.  A  jest  Dolina  Gąsienicowa  piękną  doliną,  aczkolwiek  trochę  niedocenianą  -  to  tutaj,  w  jej  zachodniej  części,  znajdują  się  urocze  stawy,  m.in.  Litworowy,  Zielony,  Kurtkowiec,  Dwoisty.