Beskidzka wędrówka na osiem łap, czyli Ona jedna i ich dwóch - Kasia, Paweł i Bazyl. Tym razem na szlak wyruszyli pod banderą Watra Team, a Kasia, pomimo iż była na Chłoście jedyną reprezentantką naszego blogowego zespołu, godnie stawiła czoła wyzwaniu i zadanie wykonała. Jesteśmy dumni i gratulujemy całej trójce - także najmniejszemu uczestnikowi wędrówki, który mimo tego, że miał więcej łap, nie miał wcale łatwiej i dzielnie zniósł "chłościane" trudy.
Nagrodą za zmęczenie dla całej trójki była pogoda sprzyjająca pięknym widokom na pokonywanej trasie, poznanie ciekawych ludzi w trakcie przemierzania Beskidów, relaks na zielonym dywanie utkanym ze świeżej, czerwcowej trawy i wspomnienia, których nikt im nie odbierze, a nie jeden pozazdrości. :)
ZDJĘCIA