Czytelników naszego bloga zapraszamy w górskie klimaty i tym razem również słów kilka o górach, jednak wyjątkowo nie o tych mierzonych w metrach n. p. m. Dzisiaj odkryjemy pasmo, w skład którego wchodzą trzy wierzchołki: Chęć, Wiara i Moc. Jak to w górach bywa, często pomiędzy szczytami znajdują się przełęcze - w tym przypadku są to Krytyka i Wytrwałość. I tylko ci, którzy przez nie przejdą, staną na wierzchołku. :)
"Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia" - w to wierzą i tym kierują się młodzi ludzie związani z Kalwarią Zebrzydowską, którzy nie czekając na to, co przyniesie jutro, postanowili wyjść temu jutru naprzeciw i stworzyli grupę "Busem do marzeń".
Sami o sobie mówią: Jesteśmy grupą młodych, pełnych wyobraźni i ambicji studentów, którzy postawili sobie jeden cel: spełnić swoje marzenie! W zeszłym roku w nasze ręce trafił bus, zwykły „dostawczak”, który już swoje przeżył i ma swoje lata. Zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia. Oczyma wyobraźni dostrzegliśmy jak wiele wspaniałych przygód możemy dzięki niemu przeżyć i co możemy zobaczyć. Dlatego też postanowiliśmy przerobić go tak, by mogło nim podróżować możliwie jak najwięcej osób, przy jak najmniejszych kosztach.
Młodzi kalwarianie, których Wam przedstawiamy, nie ubierają się w cudze szaty - otwarcie przyznają, że inspirując się projektem "Busem przez świat" (www.busemprzezswiat.pl), postanowili busa wyremontować i wyruszyć w podróż marzeń. To właśnie wtedy stanęli na wierzchołku CHĘĆ, z którego rozpościerał się widok na... Przełęcz Krytykę, o której mówią: Na początku chcieliśmy zaczerpnąć wiedzy fachowej, jak się zabrać do przerabiania takiego busa z ciężarowego na osobowy, którym moglibyśmy legalnie podróżować. Odwiedzaliśmy kolejnych diagnostów, kolejne stacje kontroli pojazdów i kolejnych mechaników, którzy mówili nam, że się to nie opłaca, że to szaleństwo i że lepiej sobie odpuścić, choć tak naprawdę żaden nie powiedział nam nawet, co musimy zrobić, ale żaden nie powiedział też, że to niemożliwe.
Wśród lokalnej społeczności zdania na temat planu studentów również były podzielone - obok aprobaty dla ich próby realizowania marzeń i słów zachęty, pojawiały się też ironiczne komentarze, rady skupienia się na nauce, określanie akcji świrowaniem i żenadą. Na szczęście młodzi ludzie skierowali wzrok dalej i dostrzegli, że ponad Przełęczą Krytyką góruje wierzchołek WIARA. Bogatsi o nowe, choć nie zawsze przyjemne doświadczenia, mówią: Nie brakowało takich, którzy chcieli nam podciąć skrzydła, ale słowa krytyki jeszcze bardziej nas zmotywowały do działania.
Droga, którą podążają dzisiaj, biegnie przez Przełęcz Wytrwałość. Jest to najbardziej wymagający i najdłuższy etap, z jakim młodzi kalwarianie muszą się zmierzyć, ale jednocześnie etap, najbliższy osiągnięcia celu, którym jest wierzchołek MOC. A chcą zmierzać w jego kierunku ambitnie i nadać sens temu zmierzaniu. Świadomi wyzwań i pracy, jakie na nich czekają, gotowi są je podjąć: (...) po wielu tygodniach wzlotów i upadków pojawił się pomysł na niepowtarzalny projekt. Chcielibyśmy, aby na najbliższe dwa lata nasz bus stał się mobilnym centrum informacyjno - promocyjnym dotyczącym największego polskiego przedsięwzięcia, jakim są Światowe Dni Młodzieży 2016. Pragniemy nie tylko zapraszać młodych ludzi do Krakowa na ten wyjątkowy czas, ale także promować naszą okolicę. Na początek za cel podróży obieramy trasę Watykan - Kalwaria Zebrzydowska. Po drodze, przy współpracy z włoską młodzieżą, będziemy starać się dotrzeć do różnych środowisk, aby zaszczepić w ich sercach pragnienie odwiedzenia Polski.
Kontakt z włoską młodzieżą inicjatorzy akcji już rozpoczęli - przyczyniła się do tego współpraca "Busem do marzeń" ze stowarzyszeniami GPS Kalwaria oraz GPS Paliano. Członkowie "busowej" ekipy integrowali się z Włochami (przebywającymi tutaj na obozie siatkarskim) m.in. podczas Festa Italiana, która odbyła się na kalwaryjskim rynku 10 sierpnia. Przyjemnie było patrzeć na tych młodych ludzi, przepełnionych entuzjazmem i radością życia, którzy pomimo różnic kulturowych z taką swobodą i spontanicznością odnaleźli wspólny język. Po degustacji potraw kuchni włoskiej, karaoke i tańcach, wieczór zakończyły występy młodzieżowych zespołów muzycznych związanych z regionami - "Coś Dobrego" (gospodarze) i "Blue Flowers" (goście). To właśnie energia emanująca z tej wchodzącej w dorosłe życie młodzieży, przyczyniła się do napisania tego postu - jest widoczny w działaniu tych ludzi szacunek do miejsca, z którego pochodzą i w którym się wychowali. Nie odcinają się od swoich korzeni - uczynili z nich potencjał do swoich dalszych działań. Szanują i doceniają także swoich rodziców, którym publicznie dziękują za to, że nie tylko dali im życie, ale wsparcie w rozwijaniu się i podążaniu naprzód.
Dlaczego kibicujemy kalwaryjskiej drużynie "Busem do marzeń"? Z tego samego powodu, dla których inni ją krytykują, czyli dlatego, że ci młodzi ludzie robią to, co robią. Mogliby spędzać swój czas wolny w domach, przyklejeni do komputerów. Mogliby kolekcjonować puszki po wypitym piwie i bez celu włóczyć się ulicami, zaczepiając przechodniów. Mogliby żądać od swoich rodziców tzw. dobrobytu w imię bycia dzieckiem. Mogliby narzekać na to, czego nie mają i mieć pretensję, że samo do nich nie przyjdzie. Mogliby nie robić nic poza przerzucaniem kartek w kalendarzu i wpatrywaniem się w uciekające wskazówki zegara. Ale podjęli inicjatywę, chcą coś osiągnąć. Wybrali dynamikę i aktywność zamiast bierności. S. Soyka śpiewał:
"Życie nie po to tylko jest, by brać.
Życie nie po to, by bezczynnie trwać.
I aby żyć, siebie samego trzeba dać."
Kalwarianie z "Busem do marzeń" podjęli próbę wcielenia tych słów w rzeczywistość: Przed nami dwa trudne zadania - remont busa, który ma już swoje lata, oraz przystosowanie go do bycia nowoczesnym "muzeum na kółkach". Możemy pomóc im w pokonaniu zakrętów i za jakiś czas razem z nimi spoglądać z wierzchołka SATYSFAKCJA na efekt ich działań. Na początek udostępniamy apel młodych studentów: Z chęcią przyjmiemy wszelką pomoc, jaką mogą nam Państwo ofiarować, zarówno tę finansową, jak i merytoryczną.
Z grupą "Busem do marzeń" i jej działalnością można zapoznać się bliżej na stronie, którą młodzi stworzyli. Kontaktować można się z nimi poprzez adres: busem.do.marzen@gmail.com
ZDJĘCIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz