Cześć! W Dolinie Chochołowskiej już w ubiegłą sobotę nieśmiało pokazały się krokusy. Myślę, że ze względu na temperatury panujące w tym tygodniu w niedzielę kwiaty zwiastujące wiosnę w górach będą już w pełnej okazałości. A więc warto zadać sobie trud i tam być, a przy okazji można wejść na Wołowiec. Ja niestety nie mogę pójść w nadchodzącą niedzielę z Wami na wycieczkę ale zachęcam właśnie do Doliny Chochołowskiej. Pozdrawiam Artur
Cześć! W Dolinie Chochołowskiej już w ubiegłą sobotę nieśmiało pokazały się krokusy. Myślę, że ze względu na temperatury panujące w tym tygodniu w niedzielę kwiaty zwiastujące wiosnę w górach będą już w pełnej okazałości. A więc warto zadać sobie trud i tam być, a przy okazji można wejść na Wołowiec. Ja niestety nie mogę pójść w nadchodzącą niedzielę z Wami na wycieczkę ale zachęcam właśnie do Doliny Chochołowskiej. Pozdrawiam Artur
OdpowiedzUsuńWitam !Czy mozna dołączyc do waszych wędrówek
OdpowiedzUsuńwitaj kto pyta
OdpowiedzUsuńAnia z Krakowa
OdpowiedzUsuńCzyli Wołowiec, a w drodze powrotnej termy w Szaflarach ???
OdpowiedzUsuńej ja też chcę na Wołowiec a nie mogę :( . Basia
OdpowiedzUsuńco za pech ha ha ha
OdpowiedzUsuńSzkoda wiec moze nastepnym razem :)
OdpowiedzUsuńmoze byc wołowiec albo romanka rysianka w beskidzie zywieckim
OdpowiedzUsuń